„Czwarta fala” się rozpędza?

W końcu jakby mogły się nie sprawdzać katastroficzne prognozy naszych rządowych „ekspertów”? Wspomnę choćby prof. Gieleraka, dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego, który to „prognozował” 10-15 tysięcy przypadków dziennie w połowie sierpnia, czy prof. Agnieszkę Szuster-Ciesielską z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS, która to oprócz straszenia gwałtownym wzrostem zachorowań w drugiej połowie sierpnia wskazała rejony najmniej zaszczepione jako te, gdzie wirus uderzy najpierw. Zresztą nawet sam minister zdrowia zapowiadał falę w sierpniu oraz konieczność utrzymania całkowicie bezsensownego nakazu noszenia masek w pomieszczeniach zamkniętych. Swoją drogą, zwróćcie Państwo uwagę na to, że jedynie około 5-10% ludzi zgodnie ze wskazaniami Ministerstwa Zdrowia, poprawnie zasłania usta i nos. Reszta albo nie nosi masek wcale, albo zasłania jedynie usta (oddychając oczywiście przez nos). Zgodnie z oficjalną narracją powinniśmy mieć eksplozję zachorowań. I co? Oczywiście nic.

A jak sytuacja wygląda naprawdę? Dokładnie tak, jak Państwu pisałem miesiąc temu. Nie miało prawa być żadnej fali w sierpniu. I wiedział o tym każdy doświadczony, myślący lekarz. Podobnie wygląda sytuacja z rzekomym wybuchem epidemii w regionach o najmniejszym wskaźniku zaszczepienia. Już dzisiaj nowym pomysłem rządu na walkę z koronawirusem jest wprowadzenie obostrzeń tam, gdzie jest najmniej zaszczepionych. Przyjrzyjmy się zatem liczbom.

Największy procentowo udział osób zaszczepionych jest wśród mieszkańców województwa mazowieckiego – zaszczepiło się 50,1% populacji. W ciągu ostatnich 7 dni wykryto zakażenie u 233 osób, co daje średnią 33,29 osoby dziennie oraz 0,63 przypadku zakażenia na 100 tysięcy mieszkańców. Sąsiednie województwo lubelskie jest jednym z najgorzej wyszczepionych – zaledwie 38,2% populacji przyjęło preparat. W ciągu ostatnich siedmiu dni pozytywny test otrzymało 67 osób, co daje średnią dzienną na poziomie 9,57 oraz 0,45 przypadku na 100 tysięcy osób. Dane te pokazują, że w województwie mazowieckim średnia 7-dniowa jest aż o 40% wyższa niż w województwie lubelskim. Czy te liczby dadzą do myślenia zwolennikom blokady najmniej zaszczepionych regionów? Sądząc po ich dotychczasowych działaniach, szczerze w to wątpię.

Jak Państwo widzicie, strona rządowa wraz z mainstreamem nadal posługuje się półprawdami i manipulacjami, aby utrzymywać panikę w społeczeństwie. Ponieważ coraz więcej ludzi zaczyna zadawać pytania i żąda wyjaśnienia sprzeczności i bzdur w narracji rządowej, powstały pomysły wprowadzenia przymusu szczepień (tak, nie obowiązku, ale przymusu, którego jeszcze nigdy w Polsce nie było) czy odmowy dostępu do pracy dla osób niezaszczepionych.

Za wszelką cenę usiłuje się zamknąć usta ludziom z przeciwnej strony barykady. Rządzących nie interesują naukowe argumenty czy wyniki badań renomowanych uniwersytetów. Liczy się jedynie propaganda. Kilka dni temu okazało się, że znany program Janka Pospieszalskiego „Warto rozmawiać” nie wróci na antenę. Szef TVP wprost powiedział, że żaden program w telewizji publicznej nie może negować rządowej strategii (w domyśle – jako jedynej słusznej). Innym zarzutem było to, iż w programie wystąpili jedynie przedstawiciele strony ukazującej niedorzeczność rządowej strategii. Prezes „zapomniał” o tym, że zaproszeni zostali również przedstawiciele Naczelnej Rady Lekarskiej, którzy odmówili przyjęcia zaproszenia i uczestnictwa – o czym prowadzący poinformował widzów na wstępie.

Zaczyna się rok szkolny. Spotkacie się Państwo na 100% z ogromną presją, aby szczepić swoje dzieci. Warto, aby każdy wyrobił sobie zdanie na ten temat, opierając się nie na luźnych wypowiedziach przedstawicieli rządu, ale na rzetelnych, popartych badaniami naukowymi danych. W piątek 13 sierpnia w Domu Dziennikarza w Centrum Prasowym Foksal w Warszawie odbyła się konferencja prasowa Stowarzyszenia Ordo Medicus. Na konferencji przedstawiono niezwykle ważne informacje w oparciu o liczne publikacje naukowe – miałem zaszczyt również mieć tam krótkie wystąpienie. Gorąco zachęcam Państwa do obejrzenia materiału filmowego.